W
Berlinie Polacy stanęli na podium obok mistrzów - sztafety z Niemiec Marvin Faly Dogue i
Alexander Nobis wypracowali 1544 pkt. Srebro zdobyli Rosjanie Aleksandr Kukarin i Kirił Bieljakow - 1540 pkt. Staśkiewicz i Świderski troszkę od nich odstawali - 1520 pkt.
Po pierwszej konkurencji - szermierce już pachniało dobrym występem Polaków - zajmowali drugie miejsce, z ledwie jednopunktową stratą do Niemców.
W
pływaniu poszło już gorzej, polska sztafeta finiszowała na 11. miejscu, w generalce spadła na trzecią lokatę, tuż za Polakami plasowali się
Niemcy, a prowadzili Rosjanie przed Włochami.
W ostatniej konkurencji najpewniejszą rękę na strzelnicy mieli Niemcy. Polacy mieli kilka pudeł, ale skorzystali z tego, że Włosi strzelali o wiele gorzej.
Teraz przed Staśkiewiczem o wiele bardziej prestiżowa i trudna walka o medal w konkursie indywidualnym.